20 PORAD NA UDANY ZWIĄZEK: 1. Otwarcie rozmawiajcie o swoich uczuciach. Jednym z najgorszych błędów, jakie możemy popełnić w związku, jest czekanie, aż druga strona domyśli się, o co nam chodzi. Zamiast czekać, wyjaśnijmy wprost, co nam leży na sercu. Powiedzenie: – Nie odzywam się, ponieważ zachowałeś się niegrzecznie i
Prowadzenie konwersacji przez Internet lub telefon to trudna sztuka, a większość z nas zalicza mniejsze lub większe wpadki. Zobacz, jak ich lepiej NIE pisać do faceta? /fot. pexelsW życiu wielu z nas przychodzi taki moment, kiedy zaczynamy budować nową relację. Wiąże się to często z dużymi emocjami i ekscytacją, dlatego często skupiamy się na tym, aby nie popełnić błędu “już na starcie”. Zobacz, czego osoba, którą jesteś zainteresowana, nie chciałaby też: Jak NIE postępować w związku? Najczęstsze błędy jakie popełniamyNa początku znajomości często “badamy teren” i wymieniamy z drugą osobą mniej lub bardziej zobowiązujące wiadomości. Pisząc, łatwiej poprowadzić rozmowę i przemyśleć, co mamy do przekazania, wiąże się to jednak z tym, że jak już naciśniemy “wyślij” nie ma odwrotu – możemy jedynie czekać na odpowiedź. Oto kwestie, na jakie lepiej uważać przy wymienianiu wiadomości przez Internet:#1 Wspominanie o poprzednich relacjachSprawa przeszłości oczywiście jest istotna i temat warto przegadać. Nikt jednak nie chce na początku znajomości mierzyć się z porównaniami i wspomnieniami o byłych. To co było, jest już za Tobą, skup się na obecnej relacji i osobie, z którą rozmawiasz. Jeśli za często będziesz wspominała o byłym partnerze, osoba do której to piszesz będzie nie tylko zirytowana, ale może uznać, że jeszcze nie przepracowałaś poprzedniego związku.#2 “Nie wiem”, “nic”Mężczyźni też potrzebują uwagi i zainteresowania. Wiele artykułów i poradników dla kobiet wskazuje co prawda, że kobiety powinny “zgrywać niedostępną” i nie okazywać mężczyźnie zainteresowania, nie należy jednak w tym przesadzić! Jeśli na jego wiadomości ciągle będziesz odpisywała “nie wiem”, osoba z którą piszesz może w końcu się zdenerwować i uznać, że nie masz ochoty kontynuować relacji. A przecież nie o to Ci chodzi, prawda?#3 KompleksyNawet jeśli czujesz się niepewnie w swoim ciele, nie okazuj tego od razu mężczyźnie. Skup się na tym, żeby pokazać mu swoje atuty i przedstawić się w jak najlepszym świetle. Jeśli w rozmowie ciągle będziesz podkreślała swoje wady, rozmowa nikomu nie przyniesie radości, a raczej zmęczenie i zdenerwowanie. Na początku relacji generalnie staraj się nie skupiać na swojej osobie i uważaj, aby nie przegiąć w drugą stronę – nadmierne przechwalanie się również nie będzie dobrze odebrane.#4 Pijesz – nie piszSprawa może być oczywista, ale często o tym zapominamy. Alkohol dodaje nam odwagi i wydaje nam się, że po wypiciu drinka łatwiej nam się nawiązuje rozmowę. Tracimy jednak zdolność trzeźwej oceny sytuacji, a nawet jeśli podczas pisania nie plączą nam się literki i wiadomości są czytelne, treści, które piszemy niekoniecznie mogą być tymi, które chcemy też: Czy Twoja relacja z partnerem zmierza w dobrą stronę? Kilka pytań, które pomogą Ci na to odpowiedzieć Na portalach płatnych zwykle mniej kont jest fałszywych, a osoby zarejestrowane poważniej podchodzą do nawiązania znajomości, o czym może świadczyć ich zainteresowanie wzbogacone o wniesioną opłatę. Zawieranie znajomości online i nie tylko to zawsze krok w nieznane, a kradzież tożsamości potrafi być bolesna w skutkach. Kiedy dorosły człowiek wchodzi w nowy związek, niemal zawsze trafia na kogoś po przejściach. Normalna sprawa, w pewnym wieku to raczej brak przeszłości budzi obawy, no bo jak to tak, prawie czterdziestka na karku, a on nigdy z żadną dziewczyną nie był dłużej niż miesiąc? bywa ciężarem, ale jest też cennym kapitałem, wystarczy z nieudanej miłości wyciągnąć wnioski i już ma się wartościową wiedzę na przyszłość. Bo kto by nie chciał otrzymać kolejnej szansy na miłosne szczęście? Pytanie tylko, czy umie się ją odpowiednio wykorzystać, bo czym innym jest sytuacja z kategorii ‘po prostu nam nie wyszło’, a czym innym wyjście z toksycznego związku, który pozostawił w głowie bardzo głębokie rany – własna historia bywa niekiedy tak bolesna, że mimo najszczerszych chęci nowego związku nie udaje się otwarcieRecepta na udany związek? Można pod to podciągnąć starą, życiową prawdę: zanim zwiążesz się z kimś nowym, musisz zamknąć poprzedni rozdział. Zamknąć na amen, bez żadnych niedopowiedzeń i nierozliczonych spraw. Udana przyszłość wymaga uczciwego rozrachunku z przeszłością, bez tego ani rusz, w przeciwnym razie brudy po poprzednikach będą się ciągnęły i ciągnęły, psując nowe rozdanie. To niby oczywistość, ale praktyka pokazuje, że nie tylko w polityce historia niczego nas nie uczy, również w sprawach sercowych ludzie wcale nie są tak chętni do uczenia się na błędach. Co w sumie nie jest znowu aż tak wielkim zaskoczeniem, wszak trudno obiektywnie ocenić własną miłosną przeszłość, za dużo tu emocji i zranionych grzech to oczywiście niedostrzeganie win własnych. Niezmiernie rzadko się zdarza, by rozpad i prowadzący do niego kryzys był dziełem wyłącznie jednej osoby, zazwyczaj obie strony dokładają coś od siebie. Prawda, jedno może tych cegiełek dorzucać więcej, drugie mniej, ale mur oddzielający od siebie kochających się kiedyś ludzi przeważnie jest ich wspólnym dziełem. Dlatego dla własnego dobra warto zdać sobie sprawę z własnych niedoskonałości i zrobić szczery rachunek rzeczywiście czasami byłam jędzą? Faktycznie wymagałam zbyt dużo i czepiałam się głupot? Istotnie go nie doceniałam? Popełniłam błąd tam i tam, odrzuciłam rękę wyciągniętą na zgodę? To bardzo wygodne powiedzieć sobie, jaki to z niego był drań, ale nie oszukujmy się, nie wszyscy mężczyźni to potwory, a czasami tego potwora budzą w nich właśnie niezbyt rozsądne zachowania życiowych on naprawdę był?Z drugiej strony, trzeźwą ocenę przysłania czasami bezkrytyczne podejście do ex-połówki. Jak się rzekło, do tanga trzeba dwojga, skoro związek się rozpadł, to z partnerem musiało być coś nie tak. Co konkretnie? Znowu kłopot, bo tęsknota po rozstaniu potrafi być tak wielka, że przestaje się rozumieć powody rozstania. Dlaczego nie jesteśmy razem? Przecież on był taki cudowny, tak było wspaniale! Pamięta się wyłącznie pozytywy, samotność zagłusza brzydkie sprawki. Nieważne, że wcześniej prawie się chciało tego drania inaczej, złość i rozczarowanie przytłumiają do tego stopnia, że o swoim ex nie da się powiedzieć ani jednego dobrego słowa. To cham, świnia, gbur, zero w nim czułości, niczego nie umiał, do niczego nie doszedł, a wieczorem strasznie śmierdziały mu nogi. No gdzie ja miałam oczy, to niemożliwe, zakochać się w takim paździerzu!Cokolwiek się o byłym myśli, tak jednostronny obraz mocno przeszkadza w nowej znajomości, ponieważ ex-partner także w tym związku jest, czy to jako niedościgły ideał, czy jako kwintesencja męskich przywar właściwa wszystkim przedstawicielom płci przeciwnej. Za to mając w miarę obiektywny sąd o przeszłości, widząc plusy i minusy zakończonej znajomości, dużo łatwiej wejść w nowy związek bez krępujących obciążeń – przynajmniej jest jasne, czego oczekuje się od partnera, a co jest absolutnie nie do przyjęcia. Jak wygląda wdrażanie tego w życie to już zupełnie inna kwestia, niemniej z oczyszczoną głową szanse na sukces są bez wątpienia dużo, dużo już nie wierzęDoświadczenia uczą nas życia, czasami jednak zdarzenia z przeszłości tak mocno dały w kość, że bardzo trudno jest otworzyć serce po raz kolejny. Jest wielka nieufność, jest paraliżujący strach. Najprościej byłoby pozostać singlem, zapewnić sobie wreszcie pożądane bezpieczeństwo i komfort, zbudować szczęście na własnych zasadach. Sęk w tym, że bardzo często, mimo tak bolesnego zawodu miłosnego, wciąż do szczęścia potrzebuje się drugiej, bliskiej się wtedy dzieje? Na drodze staje on, wydaje się całkiem w porządku. Iskrzy, na randkach bardzo sympatycznie. Wracają te przyjemne uczucia, o których zupełnie się już zapomniało. Nie zapomniało się jednak o traumatycznych przeżyciach, o wspólnym życiu z alkoholikiem, damskim bokserem, psychicznym dręczycielem. Ta pamięć działa jak blokada, na każdym kroku szuka czerwonych flag, nakazuje zachować chłodny dystans – nic dziwnego, byłemu wierzyło się bez zastrzeżeń i czym się to skończyło?Idzie jak po grudzie, tym bardziej, że wiele tu zależy od partnera. Zachowania kobiety po ciężkich przejściach nierzadko są mylnie interpretowane – w wielu przypadkach przyjmuje ona postawę obronną, przez co wydaje się trochę agresywna, chłodna, roszczeniowa. Do rozmowy podchodzi konfrontacyjnie, bo przy toksycznym partnerze oduczyła się normalnego dialogu. Jest skłonna do nadinterpretacji. Robi jeden krok naprzód i zaraz trzy do tyłu. Krótko mówiąc, łatwo przypiąć jej łatkę kapryśnej primadonny. U mężczyzn jest podobnie – swój lęk przed ponownym zranieniem maskują z traumatyczną przeszłością potrzebują po prostu większych dawek cierpliwości, czułości i wyrozumiałości. Oczywiście, nie można w nieskończoność rozdrapywać starych ran, niemniej po wyjątkowo toksycznym związku dochodzi się do siebie znacznie dłużej i jeśli partner tego nie zrozumie, może być kiepsko. Dlatego właśnie warto opowiedzieć o swojej przeszłości, chociaż w ogólnym zarysie – ofiary po przejściach niechętnie to robią, jest im wstyd, że tak dawały się poniżać, jeśli jednak partnerowi naprawdę zależy, to po takim wyznaniu jeszcze bardziej chce pomóc. A jeśli nie, to przynajmniej wiadomo, że ktoś nie miał poważnych że żyjęOgraniczone zaufanie nie jest zresztą tak złą taktyką. Wiele kobiet z toksyczną przeszłością ma mentalność ofiary, niejako przyciągają do siebie zwyrodnialców i wcale nie jest rzadkością, że po wyrwaniu się z jednego kręgu piekielnego wpadają do drugiego. Niekiedy to one same podświadomie lgną do podejrzanych typów, bo jest to schemat, który dobrze znają. Brutalny mąż jest straszny, jednak po latach wspólnego życia wiadomo, jak się zachować by uderzył tylko raz i poszedł spać. Jakkolwiek to brzmi, tak właśnie masa kobiet radzi sobie ze swoimi oprawcami – próbują tylko zminimalizować straty i są przekonane, że bagno to wszystko, co mogą dostać od które chcą zerwać z toksyczną przeszłością, też nie zawsze czują, że zasługują na dobro. Mogą spotkać nową miłość, ale przyjmują ją z nieufnością. Nie tylko przez strach przed powtórką, ale i przez ogromne kompleksy. Jeżeli przez lata było się dla kogoś tłumokiem, szmatą, wywłoką i na dodatek workiem treningowym, to raczej nie wpływa pozytywnie na samoocenę. Gdybym była fajna, to nikt by mnie tak nie traktował, prawda? Nieprawda, ale tak właśnie masa skrzywdzonych kobiet sądzi. Czują się jak śmieciuszki, niewarte czułości, opieki i dobrego to często w ich zachowaniu. Toksyczna przeszłość u wielu osób wyrabia nawyk przepraszania za wszystko, również za nieswoje winy, tak na wszelki wypadek. Na zapas także się dziękuje, niekiedy za takie oczywistości jak ‘dzięki, że przyszedłeś o umówionej godzinie’ czy ‘dzięki, że pozwoliłeś mi dokończyć zdanie’. Patologiczne związki uczą, że nigdy nie jest się godnym ofiarowanej miłości i trzeba się starać ponad miarę – i to też zwykle zostaje na długo w głowie. Kiedy początkowa rezerwa znika, niejednokrotnie zaczyna się przesada w drugą stronę, a więc nie walczy się o swoje, ustępuje zawczasu, dba się głównie o dobre samopoczucie partnera. Wszystko, żeby tylko nie psuć atmosfery, nawet gdy to kosztem z kompleksamiTo bardzo zgubne nawyki, które mogą popsuć nowy związek, bo jednak takie wykładanie się na tacy deprawuje partnera, choćby to był porządny chłop bez niecnych zamiarów – taka nasza natura, że gdy dają coś za darmo, to chętnie z tego korzystamy. I właśnie z tego względu warto wyrugować te szkodliwe przyzwyczajenia, nauczyć się normalnych międzyludzkich interakcji. Zrozumieć, że bycie miłym i pomocnym to żaden akt łaski, a związkowy polega na tym, że samodzielnie nie zawsze jest się w stanie uporać z przykrymi wspomnieniami. Miłość partnera też może nie wystarczyć, zwłaszcza gdy nie ma on pojęcia, jak ogarnąć prawdziwą traumę. Fachowa pomoc w takich przypadkach to w dalszym ciągu wstydliwy temat, bo co, nie dość, że przeszło się gehennę, to teraz trzeba na dokładkę przyznać, że ma się coś z głową? Trochę tego za rodzinę i przyjaciół często odsuwa się od siebie, a to właśnie bliscy, życzliwi ludzie pomagają wrócić do pionu, wystarczy im na to pozwolić. Zdrowe otoczenie to najlepsze wsparcie, bo takie osoby nie tylko pomagają wyleczyć się z kompleksów, ale przy okazji ułatwiają zrozumienie tego, co się stało, dlaczego związek był toksyczny i że w ogóle był toksyczny, bo z tego też nie każda ofiara zdaje sobie na nowo zbudowana pewność siebie to doskonała tarcza obronna – wykrycie na radarze zakompleksionej, zagubionej sierotki nie jest wielką sztuką i stosunkowo łatwo taką dziewczynę podejść i wykorzystać, ale gdy wysoka samoocena jest prawdziwa, jest bardziej prawdopodobne, że uniknie się ryzyka się nie obejdzieIdealnie by było, gdyby po ciężkich przeżyciach przysługiwało jakieś stuprocentowe ubezpieczenie, że od tej pory absolutnie nic złego się nie przydarzy. Cóż, to niemożliwe, można sobie opracować genialną strategię działania, przetestować partnera na tysiąc sposobów, ostrożnie podchodzić do każdej poważnej decyzji, a i tak na koniec może dojść do katastrofy. Jasne, nie ma się co rzucać w przepaść, ale nawet gdy schodzi się do nieznanej jaskini solidnie przygotowanym, z profesjonalnym sprzętem i pełną asekuracją, nigdy nie wiadomo, co się zastanie na związek to zawsze zagadka i nic z niego nie wyjdzie, jeśli się nie zaryzykuje. Dla młodych i niedoświadczonych to wielka przygoda, im łatwo pójść na całość, ale dla ludzi po przejściach miłość to grząski grunt pełen pułapek. Ryzyko? To już było, blizny zostały do dzisiaj. Czy da się inaczej? W pewnym sensie tak, można działać wolniej, rozsądniej, bez gorącej głowy. Zerwać z toksycznym schematem, który nakazywał skakanie po ekstremach. Jak ufać, to nie bezgranicznie. Jak kochać, to nie bezwarunkowo. Nie oddawać się w stu procentach. Nauczyć się stawiać granice i tego, że one są naprawdę nieprzekraczalne, bez wymówek, że ‘miał ciężki dzień’ albo ‘to ja go sprowokowałam’.I choć uczucia są w związku najważniejsze, to rozsądek bywa równie pożyteczny co głos serca – miłosne dramaty to zwykle efekt tego, że emocje zupełnie zagłuszyły rozum. Odrobina zdrowego wyrachowania nikomu nie zaszkodzi, a włączany od czasu do czasu wewnętrzny egoista szybciej dojrzy niepokojące sygnały. W końcu najważniejsze jest to, by przy drugim człowieku czuć się komfortowo, a ciężko mówić o komforcie, gdy miłości ciągle towarzyszy strach, że ukochany będzie niezadowolony.
Proszę także pamiętać, że wygląd zewnętrzny w relacji partnerskiej jest ważny, jednak zazwyczaj ma on główne znaczenie na początku znajomości, mówię o tzw. pierwszym wrażeniu. Jeśli szukamy partnera do stworzenia stałej relacji, to dość szybko większe znaczenie ma to, jak funkcjonuje on intelektualnie, emocjonalnie
Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź 1 2010-07-19 23:12:19 poprostukobieta89 O krok od uzależnienia Nieaktywny Zawód: student Zarejestrowany: 2010-06-07 Posty: 63 Temat: Poradnik: "Jak postępować z facetem poznanym przez internet" Czekam na wasze stworzymy razem idealny poradnik Po prostu czasami ktoś ma przez całe życie pecha... 2 Odpowiedź przez goska26 2010-07-19 23:28:58 goska26 Zbanowany Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-04-10 Posty: 145 Wiek: 26 Odp: Poradnik: "Jak postępować z facetem poznanym przez internet"Hejka widzę, że juz działasz. hahahahha i dobrze. Ale wiesz, że nie ma instrukcji obsługi do facetow, kazdy to odzielny przypadek 3 Odpowiedź przez Kamil 2010-07-19 23:48:23 Ostatnio edytowany przez Kamil (2010-07-19 23:48:56) Kamil Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-07-18 Posty: 137 Odp: Poradnik: "Jak postępować z facetem poznanym przez internet" Pytasz się o to jak z nim postępować już po rzeczywistym spotkaniu, czy nadal w relacjach internetowych? Ugly true. 4 Odpowiedź przez poprostukobieta89 2010-07-20 00:09:27 poprostukobieta89 O krok od uzależnienia Nieaktywny Zawód: student Zarejestrowany: 2010-06-07 Posty: 63 Odp: Poradnik: "Jak postępować z facetem poznanym przez internet" Chciałabym wraz z osobami z forum stworzyć poradnik..przed poznaniem czyli jak się zachowywać przy pierwszym poznaniu przy wymienieniu pierwszych wiadomosci, maili...W czasie rozwijającej sie znajomosci wirtualnej a pozniej w czasie spotkan realnych... Po prostu czasami ktoś ma przez całe życie pecha... 5 Odpowiedź przez _Ramzes_ 2010-07-20 01:18:02 Ostatnio edytowany przez _Ramzes_ (2010-07-20 02:10:25) _Ramzes_ Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-07-15 Posty: 45 Wiek: 30+ Odp: Poradnik: "Jak postępować z facetem poznanym przez internet" Ja już się wypowiedziałem na ten temat w innym Chcę nadmienić, że każda jednostka jest inna i inaczej się powinno podchodzić do każdego przypadku, żeby czegoś nie zepsuć, bo tak było gdzieś napisane, lub zwyczajnie kogoś nie skrzywdzić. Lepiej chyba wypowiedzieć się ze swoim problemem na forum niż pisać poradnik Jeśli chodzi o to jak się zachowywać. Najmniejszy gest każda osoba odbiera na swój własny sposób. Żart, flirt, zaczepkę, milczenie, rozmowę na poważne sprawy, na życiowe sprawy, prośbę o coś, itp. Chcę powiedzieć, że nie jest możliwe stworzenie idealnego poradnika dla kobiet, które chcą się dowiedzieć jak postępować z facetem z internetu (chcę zwrócić szczególoną uwagę na pewne słowa).Rozmowy rozmowami ale poradnik? Nikt wam oczywiście nie broni i nie chcę nikogo urazić ale trochę mi to wygląda na hipokryzję. Pozdrawiam. 6 Odpowiedź przez a22 2010-07-20 07:03:06 a22 Zbanowany Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-07-01 Posty: 141 Odp: Poradnik: "Jak postępować z facetem poznanym przez internet"Niestety to niemozliwe. kazdy z nas jest inny, tak bardzo roznimy sie charakterologicznie, mamy rozne preferencje , poglady, nie da sie stworzyc idealnego poradnika. Najwazniejsza rada to po prostu miec oczy szeroko otwarte i poznawac jaknajlepiej te druga osobe. 7 Odpowiedź przez alaclaudie 2010-07-20 09:07:04 Ostatnio edytowany przez alaclaudie (2010-07-20 15:20:26) alaclaudie Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2009-11-23 Posty: 4,210 Odp: Poradnik: "Jak postępować z facetem poznanym przez internet"Proszę Moda o skasowanie tego posta. 8 Odpowiedź przez Tiff 2010-07-20 10:49:23 Ostatnio edytowany przez Tiff (2010-07-20 10:50:49) Tiff Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2009-03-28 Posty: 808 Wiek: 20 Odp: Poradnik: "Jak postępować z facetem poznanym przez internet" Randki internetowe ? błędy mężczyznKłamstwa w profiluJeśli w trakcie rozmowy kobieta zorientuje się, że zamiast rozmawiać z 30 letnim, przystojnym bankowcem, rozmawia z 40 letnim łysiejącym bezrobotnym, to nic dziwnego, że ucina o eksKobieta, która chce budować swój związek, na pewno nie ma ochoty wysłuchiwać o przymiotach swojej i literówkiDla kobiet, które są częściej nastawione na szczegóły niż mężczyźni- błędy, literówki, skróty typu ASAP, WTF, IMHO świadczą o tym, że mężczyzna jest niedojrzały, nie przywiązuje wagi do tego jak wypadnie (czyli mu nie zależy) oraz że nie jest nadmiernie rozwinięty na spotkanie po wymianie 3 maili to zbyt dużo dla większości kobiet, które wolą mężczyznę poznać nieco lepiej, zanim zdecydują się na randkę z kompletnie obcą seksualneW niewielkim stopniu, podteksty seksualne w rozmowie są stymulujące. Jeśli jednak mężczyzna wtrąca je do każdego zdania, zamiast interesujących robią się męczące i pokazują, że meżczyźnie zależy jedynie na podtekstów seksualnychCałkowity brak podtekstów to jednocześnie oznaka braku zainteresowania drugą osobą. Najczęściej kobiety interpretują to tak, że są ?materiałem na przyjaciółkę?- po co więc tracić wprostW drugim mailu mężczyzna proponuje łóżko? Poza wyjątkami, na odpowiedź nie warto nieśmiałości jest podniecająca ? jeśli jednak mężczyzna jest przez nią sparaliżowany i odpowiada monosylabami, to szansa na to, że kobiecie będzie chciało się wyciągać z mężczyzny zdanie po zdaniu są internetowe ? błędy kobietTematy, które zabijająKilku tematów kobiety powinny unikać podczas rozmów ze świeżo poznanymi mężczyznami ? są to opery mydlane, filmy romantyczne, zakupy, poradniki samopomocowe ? dla mężczyzn te tematy są nudne i powodują, że pragną oni salwować się ucieczką. Do tego, kobieta która ogląda opery mydlane, najczęściej w oczach mężczyzny, jest po prostu o eksieTa sama zasada, jak przy mężczyznach ? on nie ma ochoty o nim praca i wysoka pensjaJeśli kobieta ma wysokie stanowisko i świetnie zarabia, może to działać na mężczyzn onieśmielająco. W takich sytuacjach lepiej pozostawić temat rozmowy o tym czym się zajmujesz na nieco po pijakuKobiety w zwyczaju mają siadać do komputera z lampką wina, a po całej butelce robią się emocjonalne i zalewają rozmówce emocjami. Reakcją najczęstszą jest dzieci, plany matrymonialneMoże niekoniecznie po pierwszych pięciu mailach???Seks na pierwszym spotkaniuKiedy to kobieta jako pierwsza zaczyna mówić o seksie, mężczyzna może poczuć się traktowany przedmiotowo. Doznawać uczuć, kochać, cierpieć, poświęcać się będzie zawsze istotą życia kobiet. 9 Odpowiedź przez Kamil 2010-07-20 11:14:09 Kamil Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-07-18 Posty: 137 Odp: Poradnik: "Jak postępować z facetem poznanym przez internet" nie przywiązuje wagi do tego jak wypadnie (czyli mu nie zależy)A niby na czym ma mu zależeć po kilku mailach, na Twoim nicku? Nacisk na spotkanie po wymianie 3 maili to zbyt dużo dla większości kobietNormalny facet nie będzie gadał przez internet nie wiadomo ile. Szybka inicjatywa realnego spotkania świadczy o nim, i to bardzo to kobieta jako pierwsza zaczyna mówić o seksie, mężczyzna może poczuć się traktowany przedmiotowo/No tu to wiele zależy od tego na kogo trafisz. Jeden będzie tym zachwycony, drugi może narobić w majtki ze strachu. Poczucie traktowania przedmiotowo? W tej sferze rzadki przypadek. Ugly true. 10 Odpowiedź przez Antoninaa 2010-07-20 11:20:47 Ostatnio edytowany przez Antoninaa (2010-07-25 06:10:52) Antoninaa Gość Netkobiet Odp: Poradnik: "Jak postępować z facetem poznanym przez internet" 11 Odpowiedź przez poprostukobieta89 2010-07-20 11:31:19 poprostukobieta89 O krok od uzależnienia Nieaktywny Zawód: student Zarejestrowany: 2010-06-07 Posty: 63 Odp: Poradnik: "Jak postępować z facetem poznanym przez internet" Tiff dobrze piszesz:) ciesze sie ze ktos jest po mojej stronie;) Po prostu czasami ktoś ma przez całe życie pecha... 12 Odpowiedź przez Malgos 2010-07-25 11:14:20 Malgos O krok od uzależnienia Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-01-15 Posty: 62 Odp: Poradnik: "Jak postępować z facetem poznanym przez internet" Tiff napisał/a:Tematy, które zabijająKilku tematów kobiety powinny unikać podczas rozmów ze świeżo poznanymi mężczyznami ? są to opery mydlane, filmy romantyczne,co do filmów romantycznych powiem tak każdy facet jest inny i tutaj np filmy romantyczne połączyłamoje jak i nowo poznanego przeze mnie chłopaka. moze i to dziwnie brzmi ale poznaliśmy sie przez pewną grę internetową i wymieniliśmy sie nr gg nr telefonu . Jest w naszej znajomosci cos takiego ze robimy niektore rzeczy razem a jednak osobno . Niestety troche daleko od siebie mieszkamy i dlatego razem chodzimy na spacery tylko ze on u siebie a ja u siebie komunikujac sie wtedy telefonicznie czy tez sms'owo . On ogląda u siebie ten sam film co ja i razem wymieniamy się sposttrzezeniami. nie wiem czemu jak z nim pisze czuję sie bardzo szczęśliwa. za tydzień się spotykamy. hmmm chyba najlepsza rada dla mnie to być sobą , nieprawdaż? "Nie tęsknimy za ludźmi , których kochamy Tęsknimy za tą cząstką nas samych, którą oni ze sobą zabierają" 13 Odpowiedź przez aniołekxxx 2010-07-25 22:21:51 aniołekxxx Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-07-24 Posty: 3 Odp: Poradnik: "Jak postępować z facetem poznanym przez internet"Cóż, ja poznałam swojego chłopaka właśnie przez internet i właśnie wczoraj stuknęły nam dwa latka:):):)Pomimo tego ,że dzieliło nas kilkaset km spotykaliśmy się niemal co weekend, a już od ponad pół roku mieszkamy razem...wydaje mi się ,że wiem coś na ten ma rację, wszystko co napisał całkowicie się sprawdza...dodam jeszcze tylko ,że obydwoje jesteśmy ludźmi atrakcyjnymi i tak naprawdę wrażenie jakie na sobie wywarliśmy podczas pierwszej rozmowy było tak potężne, że podsycało chęć podtrzymywania znajomości i wypierało chęć zawierania innych, tych które były bardziej realne czy osiągalne...ten poradnik to nie głupia sprawa...mężczyźni są tak podobnie skonstruowani ,ze można opisać ich zachowani zarówno te negatywne przez internet jak i na żywo. To proste skoro mężczyzna gada o eks to tak jakby na life dłubał w nosie na randce...no i masz pogląd sprawy:) 14 Odpowiedź przez vinnga 2010-07-25 22:43:21 vinnga 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-01-19 Posty: 17,298 Odp: Poradnik: "Jak postępować z facetem poznanym przez internet"Prady Tiff sprawdzają się zarówno w internecie, jak i w normalnym świecie. Bo w internecie przecież są tacy sami ludzie jak ci, których możemy spotkać na ulicy... Trzeba tylko nieco więcej ostrożności zachować, ponieważ wirtualny świat sprzyja anonimowości i udawaniu. Więc moja jedyna rada - nie angażować się od początku znajomości. Bo facet, którego "kochamy" po kilku dniach rozmów przez gg, wiążemy z nim nadzieję na świetlaną przyszłość w rzeczywistości może mieć żonę i trójkę dzieci i kilkanaście lat więcej niż deklarował... 15 Odpowiedź przez Tiff 2010-07-26 12:06:31 Tiff Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2009-03-28 Posty: 808 Wiek: 20 Odp: Poradnik: "Jak postępować z facetem poznanym przez internet" aniołekxxx napisał/a:TIFF ma rację, wszystko co napisał całkowicie się sprawdza...hehe jestem dziewczyną to nie są moje porady, ale ze str w ogóle to identyfikuje się z nimi Doznawać uczuć, kochać, cierpieć, poświęcać się będzie zawsze istotą życia kobiet. 16 Odpowiedź przez poprostukobieta89 2010-07-26 12:11:43 poprostukobieta89 O krok od uzależnienia Nieaktywny Zawód: student Zarejestrowany: 2010-06-07 Posty: 63 Odp: Poradnik: "Jak postępować z facetem poznanym przez internet" aniołekxxx- gratulacje;) oczekiwałam takich wypowiedzi:)vinnga-Święta racja;)Tiff-Twój poradnik bije wszystko ! super Po prostu czasami ktoś ma przez całe życie pecha... 17 Odpowiedź przez Malgos 2010-07-27 09:44:11 Malgos O krok od uzależnienia Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-01-15 Posty: 62 Odp: Poradnik: "Jak postępować z facetem poznanym przez internet" o jakim pechu mowisz? ja tez poznalam swojego chlopaka przez neta a dokladniej przez nk . szlam na studia i chcialam miec jakiegos znajomego i napisalem do darka . hmmm wymienilismy sie nr gg pozniej telefonu . na pierwszym spotkaniu bylo cudownie caly czas sie do siebie usmiechalismy śmielismy się te czułe słowka po rozstaniu w smsach ... az tu na drugi dzien tez sie spotkalismy pierwszy raz się z Darkiem pocałowaliśmy on zapytał hmm a co tak w ogole miedzy nami jest? a ja na to : " masz nowa dziewczynę" hah na poczatku bylo super ^^ ale jak sie okazalo po 8 miesiacach sie to wszystko rozpadlo . a kazdy mowil o jaka swietna pare tworzyliscie tak sie swietnie dogadywaliscie itp . ale tak to jest jak sie ma dobre serce niestety "Nie tęsknimy za ludźmi , których kochamy Tęsknimy za tą cząstką nas samych, którą oni ze sobą zabierają" 18 Odpowiedź przez marlenka55 2010-08-04 23:56:29 marlenka55 Na razie czysta sympatia Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-08-04 Posty: 27 Wiek: 20 Odp: Poradnik: "Jak postępować z facetem poznanym przez internet"Ja też swojego chłopaka poznałam w internecie,a dokładnie na portalu randkowym,ale czego sie nie robi z nudów. Prawda jest,że nie ma idealnego sposobu jak postępować z kimś poznanym przez internet,każdy jest inny. Niektórych może urazic jedno,a innych drugie. Ja swoe rozmowy przez internet prowadziłam tak jak podpowiadało mi serce i tak doprowadziło to do spotkania i kilku następnych co w efekcie dało nam juz 3 miesiące bycia razem,niecałych 3 bo miną dopiero w niedziele. 19 Odpowiedź przez innaa93 2011-05-16 11:56:35 innaa93 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-05-16 Posty: 1 Odp: Poradnik: "Jak postępować z facetem poznanym przez internet"Witam, a nie bałyście się spotkania z facetem poznanym przez neta? 20 Odpowiedź przez wicherek 2011-07-11 15:48:18 wicherek Wróżka Bajuszka Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-02-22 Posty: 231 Wiek: 25+ Odp: Poradnik: "Jak postępować z facetem poznanym przez internet" hop hop, moze ktoś tu coś napisze bo poradnik zapowiadał sie fajnie ja zauważyłam u siebie straszna ceche, choć w sumie to prawidłowa zdrowa reakcja haha czyli..... straszny brak zaufania, szukanie dziur w całym, podejrzliwosc w stosunku do osoby która zaczyna mi sie podobać, czasem wręcz wpadam w mini paranoje, czy manie przesladowczą im większa fascynacja tą osobą i chęci by coś z tego wyszło tym większa paranoja a potem zawód a na ogół nie jestem taka, wręcz pałam zaufaniem i otwartoscia do ludzi... staram sie myśleć logicznie, ale internet daje mase mozliwosci sprawdzenia tej drugiej osoby itd. staram sie nie popadac w obsesje i dac tej drugiej osobie minimum zaufania, przynajmniej takiej ktora "wydaje" sie byc w watpliwosci sa zawsze. Zapraszam każdego fana cięższej muzyki do "Kącika mrocznych duszyczek" w dziale nasza społeczność! Niech moc rocka będzie z Wami! :-) 21 Odpowiedź przez enya 2011-07-17 22:26:08 Ostatnio edytowany przez enya (2011-07-17 22:37:59) enya Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-05-31 Posty: 1,158 Odp: Poradnik: "Jak postępować z facetem poznanym przez internet" Poradnik jak postępować z facetem poznanym w Internecie, ten poradnik raczej powinien dotyczyć tego jak "używać internetu i jak podchodzić do znajomości z internetu".Po pierwsze mieć świadomość, że pierwsze wiadomosci wymieniane z mężczyzną poprzez internet to tylko iluzja. Ty i kazdy z nas więcej sobie dopowiada niż rejestruje fakty. Każdej wiadomosci otrzymanej nadajesz pewnien ładunek emocjonalny, jednak to zazwyczaj są Twoje emocje. Tworzysz sobie mniej, czy bardziej ale jednak wyidealizowany obraz tej drugiej oczywiscie długo pisać z tym kimś i fascynować się tymi emocjami, jednak zawsze trzeba pamiętać, że jeśłi dojdzie do spotkania w rzeczywistosci to tego kogoś będziesz musiała poznać od nowa, na nowo, czy tez dopiero będziesz go musiala się okazać, iż mężczyzna z internetu to zupełnie inny mężczyzna niż ten poznany w realu. Jednak jeśłi w realu dasz jemu szansę na poznanie bez ciągłego porównywania, czy wciąż fascynowania się postacią z internetu to macie realną szansę coś stworzyć. Gdyż tak naparwdę wszytsko zalezy od tego jaki ten ktoś jest, a nie od tego w jakich okolicznościach się paranoja jak najbardziej się pojawia Ta tajemniczość, to nie znane, nieodgadnione w takich znajomosciach jest najbardziej fascynujące i jednocześnie stwarza właśnie wspomnianą napisała:"Błędy i literówkiDla kobiet, które są częściej nastawione na szczegóły niż mężczyźni- błędy, literówki, skróty typu ASAP, WTF, IMHO świadczą o tym, że mężczyzna jest niedojrzały, nie przywiązuje wagi do tego jak wypadnie (czyli mu nie zależy) oraz że nie jest nadmiernie rozwinięty intelektualnie."Jak najbardziej się z tym że nie znoszę jak właśnie faceci w mailach, czy na gg piszą niechlujnie. Używają jakiś skrótów oraz nie piszą całymi zdaniami tylko jakieś pojedyncze słowa... jak widać, że nie chce im sę pisać. Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź Polecam na początku znajomości spytać, z którego jest dokładnie miasta i sobie oszacować, na ile to jest sensowne. Domyślam się, że znasz jej miasto zamieszkania, ale nie napisałeś, ile to km lub minut jazdy samochodem ani czy ona tak daleko mieszka, że jak przyjeżdża, to musi nocować w Twoim mieście czy wraca do siebie.
W naszym cyklu o błędach popełnianych na początku znajomości tym razem o wyobrażeniach, które utrudniają nam właściwą ocenę sytuacji. Ponownie odniesiemy się do sygnałów ostrzegawczych i sytuacji, które powinny dawać do myślenia. Tym razem jednak nie chodzi o ich ignorowanie tylko błędne tłumaczenie oparte na własnych, nieadekwatnych schematach myślowych. Tylko się nie zakochaj Oto historia, którą opowiedziała mi Agnieszka, 33-letnia ekonomistka. - Ostatnio doszłam do wniosku, że za każdym razem, kiedy poznaję mężczyznę, popełniam jakiś błąd, czegoś nie rozumiem lub nie dostrzegam – mówi Agnieszka. - Moja przyjaciółka, która lepiej radzi sobie w relacjach i jest w szczęśliwym związku, powiedziała mi coś, co nie daje mi spokoju. Twierdzi, że żyję we własnym świecie i nie mam dobrego kontaktu z rzeczywistością. Kiedy poprosiłam Agnieszkę o konkrety, wróciła wspomnieniami do historii ostatniej znajomości, która jak zwykle nie skończyła się szczęśliwie. - Kiedy poznałam Maćka, od razu zadeklarował, że stały związek to nudy, że on chce żyć inaczej i nie ma zamiaru się wiązać - opowiada. - Uznałam, że po pierwsze - faceci tak mają, a po drugie - pewnie nigdy nie był naprawdę zakochany. Kiedy odkryje to wspaniałe, głębokie uczucie, wtedy zmieni zdanie. Przecież wszyscy chcą kochać i być kochani. - Postanowiłam dać mu szansę – kontynuuje Agnieszka. - Starałam się jak mogłam, aby mógł doświadczyć, jak dobrze jest być we dwoje, mieć kogoś prawdziwie bliskiego. Zabiegałam o to, aby nasze spotkania były częstsze, szanując jego wolność. Wiedziałam, że tylko tak mogę mu pokazać, czym jest miłość. - Niewiele się jednak zmieniało. Pamiętam, jak Maciek okropnie się wkurzył, kiedy spotkaliśmy jego znajomych, a oni uznali nas za parę - zwierza się Agnieszka. - Krzyczał, że nie jesteśmy razem, że to tylko luźna znajomość. To był przykry moment, ale stwierdziłam, że on potrzebuje czasu. Przeżyłam szok, kiedy po kilku miesiącach moich prób obudzenia w nim uczucia okazało się, że Maciek wyjeżdża do Berlina, bo dostał tam propozycję pracy. W dodatku wiedział już o tym od kilku tygodni i nie powiedział ani słowa. Gdy poinformował mnie, powiedział tylko: "za trzy dni już mnie tu nie będzie". - Ziemia usunęła mi się spod stóp. To, że tam, dokąd się wybiera, nie ma dla mnie miejsca, stało się oczywiste. Kiedy teraz o tym wszystkim myślę, to widzę, że nie zależało mu na mnie ani trochę. Kiedy ja mówiłam, że jest dla mnie ważny, odpowiadał: "tylko się nie zakochaj". Wtedy tylko się uśmiechałam, myśląc: "zobaczysz, Ty też się we mnie zakochasz". Czy byłam głupia? Własne założenia Co sprawiło, że Agnieszka nie zareagowała prawidłowo na zachowanie Maćka, zgodne z jego prawdziwymi zamiarami? Miała swoje własne założenia. Oto one: - faceci tak mają (to normalne, że facet nie chce związku) - on nigdy nie był zakochany (mówi tak, bo jeszcze nie zna siebie) - kiedy się zakocha, zmieni zdanie (a to, że się zakocha, jest pewnikiem) - wszyscy chcą kochać i być kochani (wszyscy jesteśmy tacy sami) - ja mogę mu pokazać, czym jest miłość (będę tą, która dokona cudu) - on potrzebuje czasu (muszę tylko być cierpliwa) Można powiedzieć, że Maciek żył w swojej rzeczywistości, w której panowały konkretne zasady. Nie krył prawdziwego stosunku do Agnieszki i nie starał się udawać, że jest zaangażowany. Agnieszka żyła we własnym świecie wyobrażeń, więc interpretowała sytuacje i postępowanie Maćka zgodnie ze swoimi założeniami. Podobną historię opowiedział mi Bartek – 24-letni pracownik korporacji. - Bożena, dziewczyna, która poznałem w pracy, cały czas dawała mi kosza. Uznałem jednak, że się ze mną droczy, bo nie chce mi się wydać łatwa – mówi Bartek. - Kumpel mówił, żebym dał sobie spokój, ale byłem pewny swego. Przecież kobiety lubią być uwodzone i trzeba za nimi trochę pobiegać. No więc przez miesiąc przynosiłem jej kawę, kiedy nie widziała, kładłem jej na biurku czekoladki, czasem kwiaty. - Ona uparcie nie chciała się ze mną spotkać, coś tam napominała o swoim chłopaku, ale nie wziąłem tego na poważnie – przyznaje. - Trochę już naśmiewano się za mnie po kątach, ale nie zwracałem na to uwagi. Niestety nadszedł dzień mojej klęski. Jak zwykle czekałem, aż Bożena zacznie się zbierać do wyjścia. Tym razem postanowiłem zaprosić ją na drinka po pracy. Przed firmą czekał na nią facet. Rzuciła się mu na szyję i odeszła, nawet na mnie nie spojrzała. Choć Bartek zaangażował mniej swojego czasu i starań niż Agnieszka, to jednak stało się tak tylko dlatego, że zobaczył Bożenę z chłopakiem. Być może dziewczyna specjalnie się z nim umówiła, żeby zniechęcić niefortunnego adoratora do dalszych zalotów. Gdyby nie to, Bartek pewnie nadal wychodziłby ze skóry aby ją zdobyć. Bartek działał pod wpływem swoich założeń - ona się droczy, bo nie chce wydać się zbyt łatwa (czyli tylko udaje, że się jej nie podobam) - kobiety lubią, żeby za nimi biegać (wszystkie są takie same, to tylko kwestia cierpliwości) Powody, dla których tak się dzieje Czemu, zamiast reagować na intencje drugiego człowieka, uparcie trzymamy się swoich wyobrażeń? - nie dopuszczamy odrzucenia (które jest czymś naturalnym, ponieważ nie każdy człowiek odwzajemnia nasze zainteresowania i odwrotnie) i tłumaczymy je absurdalnymi teoriami - próbujemy zasłużyć na zainteresowanie partnera (co także wiąże się z obniżoną samooceną), więc łatwo wchodzimy w związki, w których nie jesteśmy dobrze traktowani - czerpiemy z rodzinnych i innych, znanych nam wzorców, opartych na podobnym schemacie Co zrobić, aby to zmienić? - rewiduj swoje założenia (znajduj przykłady na to, że nie wszyscy mężczyźni lub kobiety "tak mają", lubią, robią i mówią to samo) - zacznij zwracać uwagę na to, co czujesz i jeśli nie są to komfortowe uczucia, reaguj na nie asertywnie, chroniąc siebie - przestań tłumaczyć kogoś, kto Cię rani - "bądź tu i teraz", czyli słuchaj - nie interpretując tego, co słyszysz, w schematyczny sposób - zauważaj te momenty, w których oddalasz się od prawdy i świadomie tego zaprzestań Życzę Wam udanych początków! Joanna Godecka Joanna Godecka Zobacz także: Błędy, jakie popełniamy na początku znajomości, Błędy, jakie popełniamy na początku znajomości, Źródło:
A może wręcz przeciwnie, dajesz z siebie aż za dużo i go tym przytłaczasz. Jeśli już na początku znajomości bardzo mu się narzucasz i próbujesz jak najszybciej doprowadzić do związku, jeszcze zanim zdążycie się dobrze poznać, nie ma się co dziwić, że on czuje się naciskany i chce uciec… To były najczęstsze powody
fot. Panthermedia Kobiecy i męski sposób widzenia świata czy podchodzenia do problemów nie zawsze jest taki sam, dlatego niekiedy czujesz, że trudno wam się porozumieć. Przeczytaj zatem, jak postępować, żeby unikać niepotrzebnych, stresujących obie strony konfliktów. twoje sprawy go nie interesują Opowiadasz mężowi o kłótni z koleżanką. Szczegółowo relacjonujesz, co która z was zrobiła i powiedziała, starając się jak najwierniej odtworzyć klimat burzliwej rozmowy. Jednak partner, zamiast z uwagą chłonąć każde twoje słowo, znudzony wbija wzrok w gazetę. A ty masz o to żal do niego, bo przecież twoje problemy powinny go interesować. Zamiast pytać go z przekąsem, czy twoje sprawy w ogóle go interesują, staraj mówić rzeczowo i zwięźle. Nie rozwijaj w nieskończoność swojej opowieści, najlepiej streść problem w kilku zdaniach. Potrzebujesz jednak się wyżalić? Uprzedź zatem partnera, że ma być twoim powiernikiem („Skup się, proszę, to dla mnie ważne”). Powinien wtedy zamienić się w słuch. 2. Gdy on odrzuca twoją pomoc Mąż wrócił z pracy zdenerwowany. Stwierdził krótko, że jego szef to drań i… zamknął się w pokoju. Zaniepokojona usiłujesz dociec, co się stało. Jednak on nie ma ochoty na zwierzenia. Prosi cię, byś go o nic nie pytała, bo chce zostać sam. Czujesz się wtedy odtrącona. Kiedy partner sprawia wrażenie poirytowanego i zaszywa się w swoim kącie, nie bierz tego od razu do siebie. Nie zadawaj też żadnych pytań, nie oczekuj wyjaśnień, nie współczuj, nie próbuj natychmiast doradzać. Najlepiej zajmij się swoimi sprawami i spokojnie poczekaj, aż on sam zechce się otworzyć. A jeśli tego nie zrobi? Oczywiście poproś, by opowiedział, co się wydarzyło, ale… nie wcześniej niż po godzinie! 3. Gdy nie potrafi się niczego domyślić On pyta, czy pomóc w przygotowaniu obiadu. Odpowiadasz, że sobie poradzisz lub milczysz wymownie, w głębi duszy licząc jednak na to, że twój mężczyzna weźmie się do porcjowania kurczaka czy obierania ziemniaków. Tymczasem... on najspokojniej w świecie zasiada przed telewizorem! Czujesz się jego reakcją bardzo rozczarowana. Gdy na czymś ci zależy, mów o tym wprost. Nie licz, że partner będzie czytał w twoich myślach. Chcesz się przejść? Zaproponuj spacer, najlepiej w konkretne miejsce. Zamiast się dąsać i chodzić z marsowa miną, powiedz mu jasno: „W niedzielę chcę iść do kina”, „Proszę cię, wyrzuć śmieci”, „Potrzebuję, żebyś mnie przytulił”. Na prosty, bezpośredni komunikat znacznie szybciej zareaguje. 4. Gdy nie okazuje ci czułości po seksie Po intymnym zbliżeniu zwykle czujesz silny przypływ miłości do ukochanego. Pragniesz, by cię całował, gładził, przytulał, zapewniał o swojej miłości. Nim jednak sama zdążysz obdarzyć go jakimś czułym wyznaniem, ten... już śpi w najlepsze! Jest ci wtedy zawsze bardzo przykro. „Czy on w ogóle mnie kocha? ”– zastanawiasz się. Zamiast się zamartwiać i poddawać w wątpliwość uczucia ukochanego, spróbuj po prostu wyjaśnić mu (bez obwiniania!), jak wiele dla ciebie znaczą „pieszczoty po”. Albo podsuń partnerowi jakąś fachową lekturę o sztuce miłości. Znając twoje oczekiwania, prędzej na nie odpowie i poświęci ci jeszcze chwilkę na czułości i przytulanie. Czytaj także: Na podstawie artykułu Anny Leo-Wiśniewskiej z Pani Domu
Popieram.bylam z facetem urodzonym z tego samego dnia.na początku miły i czuly a później wyszło cham i gbur.nie liczył się z moim zdaniem a kazde zdanie wypowiedziane nie po jego myśli kończyło się awantura.potrafil wydrzeć się w sklepie o torebke na chleb lub nawet o wybrany przeze mnie prezent.nawet ciuchy i perfumy moje mu nie pasowały.jestem dość atrakcyjna kobieta i
Gdy facet uśmiecha się na Twój widokCo oznacza uśmiech mężczyzny? Uśmiech posyłany ukradkiem Uśmiech i jego pogodne usposobienie On się uśmiecha, żeby zaciągnąć cię do łóżkaUśmiech mężczyzny w długim związkuMówi się, że kobiety są z Wenus, a mężczyźni z Marsa. Różnice w budowie naszych mózgów są potwierdzone naukowo. Nic więc dziwnego, że nam, kobietom spędza sen z powiek wiele kwestii związanych z męskim zachowaniem. Jednym z nich są posyłane uśmiechy – o co mu chodzi? Czy on chce ode mnie czegoś więcej? Jeśli zadajesz sobie te pytania widząc jego wyraz twarzy, ten artykuł jest dla ciebie! Co oznacza uśmiech mężczyzny? Widząc uśmiechniętego faceta, który zaczyna być rozpromieniony w naszym towarzystwie koniecznie chcemy zinterpretować jego zachowanie – taka już jest kobieca natura. Na pewno wywołujesz w nim pozytywne emocje i on nie potrafi tego ukryć. Jeśli faktycznie mu się podobasz – oprócz twarzy będzie o tym mówić całe jego ciało. Siadanie na przeciwko ciebie, przyglądanie się twoim ustom podczas rozmowy, czy odgarnianie włosów to ewidentne sygnały sympatii. Uśmiech posyłany ukradkiem Pracujecie razem w biurze, ale rzadko macie okazję porozmawiać. Wszyscy jego współpracownicy mówią, że jest fajnym facetem. Za każdym razem kiedy mijacie się na korytarzu on nieśmiało się uśmiecha? Być może nie ma odwagi do ciebie zagadać, a wzbudziłaś jego zainteresowanie. Następnym razem spróbuj złapać się z nim na biurowej kawie! Na pewno pomożesz mu w ten sposób przełamać pierwsze lody, a kto wie – być może ta znajomość rozwinie się w niespodziewanym kierunku… Uśmiech i jego pogodne usposobienie Facet, o którym teraz myślisz być może po prostu tak ma, że uśmiecha się szeroko do całego świata. Niektórzy mężczyźni są po prostu duszą towarzystwa. Rzucają dowcipami, chętnie poznają nowych ludzi i są cały czas roześmiani. Ten typ po prostu kocha brać życie garściami! Jeśli wpadniesz mu w oko, twoje życie nabierze kolorów i nigdy nie spotka cię nuda. Może to być ciekawe doświadczenie, ale jeśli on ci się podoba – nie nastawiaj się też na zbyt wiele. Jego pozytywne usposobienie jest skierowane do całego świata, niekoniecznie mu się spodobałaś. On się uśmiecha, żeby zaciągnąć cię do łóżkaWszystkie koleżanki cię przed nim ostrzegają. Mówią, że spotykał się już z połową miasta i zmienia dziewczyny jak rękawiczki. Ciebie coś jednak do niego ciągnie – no i ten zniewalający uśmiech… Powinna zapalić ci się lampka ostrzegawcza! Musisz pamiętać, że niektórzy mężczyźni mogą wykorzystywać swoją aparycję i mimikę twarzy tylko do osiągnięcia własnych, seksualnych korzyści. Jeśli oprócz uśmiechu raczy cię typowymi tekstami na podryw – raczej nic poważnego z tego nie wyjdzie. Lepiej wymiksować się z tej znajomości zanim za bardzo się wkręcisz! Uśmiech mężczyzny w długim związkuMieszkacie już razem kilka lat. Opadły już pierwsze emocje związane ze związkiem, teraz łączy was przede wszystkim zwykła codzienność. Dalej uwielbiacie spędzać ze sobą czas, ale już nie ma tej iskry co na początku. On jednak cały czas uśmiecha się na twój widok tak samo jak na początku waszej relacji. To świetny znak – łączy was coś poważnego, a jego uczucia są szczere i głębokie. Czeka was długa i namiętna przyszłość! Jeśli spodobał Ci się ten artykuł lub korzystasz z mojej wiedzy na swoim blogu lub stronie www to wstaw proszę u siebie link do źródła: Tagi: ⭐ uśmiech faceta co oznacza, gdy facet uśmiecha się na Twój widokFacet uśmiecha się na mój widok
. 208 86 290 173 409 460 93 426

jak postępować z facetem na początku znajomości